Wymówka od podejścia do telefonu
Oczywiście to pierwsze możemy zastosować tylko wtedy, gdy dzwoniący ma w domu telefon. Nie jest wymówką od podejścia do telefonu fakt oglądania telewizji. Nie wypada, żeby w ten sposób usprawiedliwiała na przykład żona męża przed kimś, kto do niego dzwoni. To już lepiej powiedzieć „nie może teraz podejść”, bez wyjaśnień. Nie wypada także, by sam przywołany mówił: „zadzwoń kiedy indziej, bo siedzę przed telewizorem”, lepiej powiedzieć ogólnie: „muszę cię przeprosić, będę wolny za godzinę”. Dzwoniący zarówno do biura, jak i do domu zawsze dobrze zrobi pytając na wstępie, czy nie przeszkadza, czy możemy mu poświęcić parę minut. Wówczas sytuacja odbierającego telefon jest dużo swobodniejsza, a dzwoniący wykaże klasę.