Analiza transakcyjna i teoria gier w określeniu rzeczywistych relacji społecznych

Teoria gier jest jednym z pierwszych przykładów badań matematycznych, zwróconych w kierunku nauk społecznych. Różnica pomiędzy matematyczną a transakcyjną analizą gier polega na tym, że pierwsza z nich zakłada, że gracze są w pełni racjonalni. Transakcyjna analiza gier wiąże się z grami, które są nieracjonalne czy nawet irracjonalne, a przez to bardziej rzeczywiste. Według E. Berne gra to seria komplementarnych transakcji ukrytych, które prowadzą do dobrze określonego, dającego się przewidzieć wyniku. Mówiąc bardziej opisowo, jest to okresowy, często powtarzający się zestaw transakcji, pozornie bez zarzutu, o utajonej motywacji. Innymi słowy jest to seria posunięć z pułapką albo „sztuczką”. Gry różnią się od procedur, rytuałów i rozrywek dzięki dwóm podstawowym właściwościom: swojej ukrytej jakości i wypłacie. Procedury mogą być udane, rytuały skuteczne, a rozrywki korzystne; mogą pociągać za sobą rywalizacje, ale nie konflikt, a ich zakończenie może być sensacyjne, ale nie dramatyczne. Gra natomiast jest w założeniu nieuczciwa, a jej wynik ma wydźwięk nie tylko ekscytujący, ale i dramatyczny. Grę należy również odróżnić od operacji, która jest transakcją prostą albo zestawem transakcji podejmowanych w wyraźnym, ściśle określonym celu. Na przykład jeśli ktoś szczerze prosi o zaufanie i otrzymuje je – to jest to operacja, a jeśli prosi o zaufanie i nadużywa go, działając na niekorzyść partnera – to jest to gra. Gra „zewnętrznie” wygląda jak zestaw operacji, tyle że po wypłacie okazuje się, że „operacje” te w rzeczywistości były manewrami, a nie uczciwymi prośbami (posunięciami w grze). Przykładowo w „grze ubezpieczeniowej”, bez względu na to, jakie wrażenie sprawia agent w rozmowie, jeśli jest on twardym graczem, w rzeczywistości szuka dla siebie profitów.

admin

Witaj na moim serwisie! Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji ze świata mediów i polityki. Postaram się umieszczać tutaj aktualne wpisy. Zapraszam do czytania!

Dodaj komentarz